- 18 czerwca 2024
„Deszczowa piosenka” w Krainie Radości
Ja śpiewam, kiedy deszcz piosenkę śpiewa też (…),
Naśmiewam się z chmur, mam słońce u stóp,
Apetyt na radość ogarnia mnie …
… nuciliśmy patrząc w niebo w niedzielne popołudnie 16 czerwca br.
Mimo, że od rana pogoda nie mogła się zdecydowanie określić, w którym kierunku zmierza, podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu kolejnej już edycji Krainy Radości – pikniku rodzinnego, którego jesteśmy gospodarzami od 2001 r. Ale nie tylko tradycja zobowiązuje, ważną rolę odegrało tu przesłanie tegorocznego spotkania. Wszystkie przygotowane prezentacje dedykowane były Rodzicom z okazji ich majowych i czerwcowych świąt oraz jako wyraz wdzięczności za dar życia i wsparcie okazywane na każdym etapie rozwoju. I rodzice, co nas bardzo cieszy, przybyli tłumnie by obejrzeć swoje małe i większe pociechy.
Uroczystość rozpoczęła Pani dyrektor Czesława Łabuz kierując do zebranych słowa powitania i prezentując dokonania dydaktyczne, artystyczne i sportowe szkoły w bieżącym roku szkolnym, z których jesteśmy bardzo dumni.
Z radością witaliśmy przybyłych gości; ks. proboszcza Pawła Rybskiego, ks. Tadeusza Dziedzica, ks. Jana Zająca, ks. Mateusza Bochenka naszego katechetę, radną powiatu i zarazem naszą sołtys – p. Helenę Kanię, radną gminy – p. Joannę Marszalik, druhów strażaków oraz mieszkańców Kasinki i wytrwałych sympatyków naszego festynu. Dotarła do nas także Przewodnicząca, niedawno wybranej, nowej Rady Gminy Mszana Dolna – p. Agnieszka Zawadzka, której p. Dyrektor miała zaszczyt zaprezentować naszą placówkę i prowadzone przez nas działania.
Przegląd wszechstronnej twórczości artystycznej rozpoczęli najmłodsi członkowie naszej społeczności – słodkie przedszkolaki: Misie, Wiewiórki i Liski, które udowodniają za każdym razem, co może mały człowiek! I tym razem zachwyciły wszystkich programem i entuzjazmem jego wykonania. Po nich na scenie prezentowali się kolejno uczniowie wszystkich klas oraz szkolnych kół rozwijających uzdolnienia. Wśród nich nie zabrakło chóru, zespołu instrumentalnego oraz solistów, wielokrotnych reprezentantów naszej szkoły w konkursach i uroczystościach zewnętrznych oraz dzieci uczęszczających na świetlicę. Barwny i pełen energii był prezentowany na scenie repertuar przygotowany pod kierunkiem nauczycieli i wychowawców, a szczególnym powodem do dumy z aktywności naszych wychowanków były te elementy, które uczniowie sami przygotowali wspierając się radami swoich nauczycieli.
Wśród kolorowych parasoli rozkwitających niczym grzyby po… a raczej przy deszczu ( bo i deszcz chciał zagościć na naszym pikniku) obserwowaliśmy widoczną w oczach zebranych dumę i zachwyt dla oglądanych talentów dzieci. Uczucia te wraz ze słowami uznania, których słuchaliśmy z radością, są dla nas – pracowników szkoły nie tylko źródłem radości i satysfakcji ale także potwierdzeniem słuszności działań, podejmowanych dla rozwoju powierzonych nam dzieci i młodzieży.
Podczas gdy na scenie królował taniec, humor i muzyka, uczestnicy festynu chętnie korzystali z pozostałych, przygotowanych przez nas atrakcji. Dużym zainteresowaniem cieszyły się salony piękności oferujące kolorowe warkocze, zdobienia twarzy i tatuaże, kiermasz książki, zjeżdżalnie oraz oblegana przez miłośników sportu strefa kibica, w której śledzono mecz polskiej reprezentacji. Na tym stanowisku nucono inny deszczowy przebój; … „kap, kap, płyną łzy” Atrakcyjną ofertą kusił prowadzony przez pracowników szkoły i przedstawicieli Rady Rodziców kącik kulinarny, w którym skosztować można było bigosu, pieczonych kiełbasek, zimnych i gorących napojów, waty cukrowej oraz szerokiego wyboru słodkich wypieków. Jak donoszą smakosze, hitem były kiszone ogórki, które ponoć prosiły się o … napisanie poematu. Wierzymy na słowo!
Szkoda, że aura okazała się niesprzyjającą przeprowadzeniu rozgrywek rodzinnych. Ale i na to znaleźliśmy sposób – nagrody zaoferowane nam przez sponsorów przekazane zostaną na parafialny piknik rodzinny, którego uczestnikami będziemy w pierwszą sobotę lipca. Życząc szczęścia, z ciekawością będziemy śledzić, komu przypadną w udziale.
Deszcz sprzyja refleksjom. Niech na koniec zagości i ta. Jeśli pamiętamy Gene’a Kelly’ego w kultowej „Deszczowej piosence” to chyba jesteśmy w stanie wyraźnie poczuć i potwierdzić, że klimat każdego wydarzenia tworzą ludzie, a pasja i talent nawet jeśli nie są w stanie przegonić chmur, to i z deszczem potrafią zaśpiewać:
I co? Pada deszcz?
A tu śmiać mi się chce!
A mój refren, jak wiesz,
To śpiewać, śpiewać!
Co tam deszcz!
Red. E. Jakubiak