- 22 kwietnia 2022
I tylko pamięć została po tej katyńskiej nocy…
Jeszcze rosną drzewa, które to widziały
Jeszcze ziemia pamięta kształt buta, smak krwi
Niebo zna język, w którym komendy padały
Nim padły wystrzały, którymi wciąż brzmi
/Jacek Kaczmarski/
13 kwietnia przypada rocznica zbrodni katyńskiej. W naszej szkole upamiętniliśmy te wydarzenia podczas uroczystego apelu wspominającego to straszne ludobójstwo. Przygotowała go klasa IV oraz koło historyczne pod opieką pani Marii Fryc. Wszyscy z nas przyszli po to aby pamiętać. Pamiętać o tym co wydarzyło się przed tyloma laty w katyńskim lesie.
A są to wspomnienia dla każdego Polaka bolesne. Wspomnienia, które mimo, że trudne zapadają w pamięć. Ci, którzy przygotowali wystąpienie , w sposób podniosły i z pełną powagą opowiedzieli historię katyńskiej zbrodni. Egzekucji ofiar uznanych za „wrogów władzy sowieckiej” zabijanych strzałami w tył głowy, dokonała radziecka policja polityczna NKWD. Władze ZSRR przez kilkadziesiąt lat zaprzeczały swojej odpowiedzialności za zbrodnię katyńską, dopiero 13 kwietnia 1990 roku oficjalnie przyznały, że była to „jedna z ciężkich zbrodni stalinizmu”. Wiele kwestii związanych z tą zbrodnią nie zostało jednak dotąd wyjaśnionych.
Wymordowało wtedy nie mniej niż 21 768 obywateli polskich. Ofiary zbrodni katyńskiej pogrzebano w masowych mogiłach. Polskie władze walczyły o to, aby tę zbrodnię uznać za masowe ludobójstwo.
Po pełnym wzruszeń przedstawieniu przedstawiciele SU udali się przed budynek naszej szkoły, gdzie kilka lat temu zasadzony został Dąb Pamięci Ofiar Katynia, żeby zapalić tam symboliczny znicz i uczcić pamięć poległych.
Pani Dyrektor podziękowała wszystkim za udział w akademii, a szczególnie klasie IV za przygotowanie wspaniałego programu artystycznego i ciekawe stroje z epoki , ponieważ w tym roku obchody rocznicy katyńskiej, zbiegły się także ze wspomnieniem czasu , kiedy Polska w roku 966 przyjęła chrzest. Z tej właśnie okazji uczniowie odegrali scenki przybliżające młodzieży te ważne wydarzenia.
Tej nocy sprawiedliwość
Zgładzono w katyńskim lesie…
Bo która to już wiosna?
Która zima i jesień
Minęły od tego czasu,
Od owych chwil straszliwych?
A sprawiedliwość milczy,
Nie ma jej widać wśród żywych.
Widać we wspólnym grobie
Legła przeszyta kulami –
Jak inni – z kneblem na ustach,
Z zawiązanymi oczami.
Bo jeśli jej nie zabrała,
Nie skryła katyńska gleba,
Gdy żywa – czemu nie woła,
Nie krzyczy o pomstę do nieba?
Czemu – jeśli istnieje –
Nie wstrząśnie sumieniem świata?
Czemu nie tropi, nie ściga,
Nie sądzi , nie karze kata?
/Marian Herman/
Paulina Gibadło