Alleluja ! Jezus żyje!

Są takie dni w kalendarzu, na które czekamy z tęsknotą, starannie się do nich przygotowujemy, by przeżyć je jak najpiękniej. Już wkrótce usłyszymy w kościele uroczyste bicie dzwonów i radosny śpiew „Alleluja”, który oznajmi nam, że nadeszły najważniejsze dla chrześcijan święta – Wielkanoc.

Zmartwychwstanie Chrystusa jest podstawą naszej wiary i gwarancją naszego zmartwychwstania. Budząca się na wiosnę do nowego życia przyroda jest obrazem nowego życia, którym obdarza nas zmartwychwstały Chrystus, nadziei na lepsze jutro i wiary w zwycięstwo dobra nad złem, światła nad ciemnością, prawdy nad fałszem. W szkolnej oprawie tego dnia pomogły nam klasy V, VI i VII, które z pomocą pani Pauliny Gibadło i Bernadety Kaletki przygotowały przepiękną i wzruszającą wielkanocną inscenizację podzieloną na 3 części. Oprawa muzyczną zajęła się Pani Małgorzata Jędrysek, a przy wykonaniu pięknej dekoracji udział miała pani Sylwia Wąchała. Najstarsza z występujących klasa przygotowała opis męki i śmierci Chrystusa na krzyżu. Przejmujące wiersze w pięknych i prostych słowach zapadły w sercu każdemu z nas. Klasa V natomiast wystawiła „Balladę o krzyżu”. Tutaj postać człowieka zastanawiała się czy krzyż, który niesie, nie jest dla niej za ciężki. I co się okazało ? Okazało się, że mając wybór, wybrała dokładnie ten sam krzyż, który dał jej na ramiona Jezus. Klamrą spinającą całe przedstawienie była inscenizacja Zmartwychwstania Pańskiego w wykonaniu klasy VI. Przerażone straże, aniołowie zwiastujący Dobrą Nowinę i apostołowie, którzy nie wierzyli w taki cud! To wszystko po to, abyśmy my dzisiaj mogli się cieszyć i pamiętać, że Jezus umarł na krzyżu za grzechy całego świata, za grzechy każdego z nas.

W poranek Wielkanocny, gdy uderzą rezurekcyjne dzwony – przestajemy płakać, otrzemy oczy z łez, rozraduje się nasze serce wielkim szczęściem. Powrócimy z kościoła na wielkanocne śniadanie. Będziemy się dzielić poświęconym jajkiem z rodziną i przyjaciółmi, będziemy sobie składać prześliczne życzenia.

Wszystkim życzymy zatem dużo zdrowia, pomyślnego pokonywania trudności, które niesie codzienne życie. Oby Zmartwychwstały Chrystus udzielił wam łaski silnej wiary, niezłomnej nadziei i gorącej miłości. Oby przemienił serca zatwardziałe, nieczułe na ludzką krzywdę, pałające zazdrością, a wlał w nie ogrom życzliwości, która będzie emanować na innych.
Życzymy pokoju w rodzinie, błogosławieństwa Bożego i opieki Maryi na każdy dzień.

Paulina Gibadło